Polska nie wyciągnie ręki do sąsiadów

Działanie Turowa po 2026 roku jest bardzo mało prawdopodobne, dowodzi think-tank Instrat. Tymczasem po sejmowym posiedzeniu komisji, które miały pochylić się nad sprawą Turowa, widać wyraźnie, że rząd będzie uparcie podtrzymywać wizję kompleksu działającego do 2044 roku. Wizję nierealną, ale zgodną z oczekiwaniami górników. Wygląda też na to, Polska nie wyciągnie ręki do sąsiadów. Do 8 kwietnia zostanie wysłany wniosek do TSUE, w którym mają zostać odrzucone argumenty strony czeskiej. 

1. Turów nie będzie funkcjonował po 2026 roku

Ukazał się nowy raport think-tanku Instrat „Droga do celu. Odejście od węgla w polskiej elektroenergetyce”. Autorzy twierdzą, że działanie Turowa po 2026 roku jest bardzo mało prawdopodobne.

W raporcie czytamy, że należąca do PGE elektrownia Turów „uzyskała przedłużenie na wydobycie węgla brunatnego do 2026 r. Decyzja ta spotkała się jednak ze sprzeciwem organizacji ekologicznych, a także Czech i Niemiec [...]. Przy tak szerokim oporze nie tylko ze strony społecznej, ale także ze strony rządów państw sąsiedzkich, należy uznać, że przedłużenie wydobycia węgla brunatnego w Turowie poza rok 2026 jest bardzo mało prawdopodobne. W związku z tym założono, że wszystkie bloki Elektrowni Turów zakończą działalność w 2026 r. Założono również, że kontrakty mocowe wygasające po roku 2025 sprzedane zostaną innym wytwórcom. Dwa kontrakty do 2028 trafiłyby do elektrowni Ostrołęka B (przedłużając obecne o 3 lata), a kontrakt 15-letni zrealizowałby blok 10 w Elektrowni Łagisza (obecnie ma on kontrakt do 2025 roku)”.

„Instalacje OZE uzupełniono magazynami energii. W związku z prawdopodobnym wyłączeniem kopalni i elektrowni Turów, zaproponowano realizację na obszarze kopalni odkrywkowej nowej elektrowni szczytowo-pompowej o mocy 2300 MW (Węgrzyn i in., 2020). Zostałaby ona uruchomiona w 2037 roku, po 11 latach napełniania zbiornika wodą z okolicznych rzek. Dodatkowo, w modelu uwzględniono rozwój bateryjnych magazynów energii – do 2030 roku osiągnęłyby one moc ponad 1 GW (samo PGE planuje 800 MW (PGE, 2020), do 2040 roku nawet 5 GW (Biznesalert.pl, 2019)".

Więcej:

  1. https://instrat.pl/odejscie-od-wegla/ 

2. Sejm pochyla się nad Turowem

30 marca odbyło się posiedzenie połączonych Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych, Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Spraw Zagranicznych na temat działalności kopalni Turów i związanego z tym pozwu Republiki Czeskiej do TSUE.

„Niestety, już na samym początku przekonaliśmy się o złej woli ze strony "węglowej koalicji" posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15. Przez długi czas udział strony społecznej: stowarzyszenia EKO-UNIA, Fundacji „Rozwój TAK –  Odkrywki NIE” i Greenpeace Polska nie był pewien, ponieważ przewodniczący Komisji Energii Marek Suski mimo wcześniejszej rejestracji wykluczył te organizacje z listy uczestników. Dzięki wspólnym działaniom posłów i posłanek Partia Zieloni, Platformy Obywatelskiej, Lewicy i PSL udało się zapewnić głos przedstawicielom stowarzyszenia EKO-UNIA i Fundacji „Rozwój TAK –  Odkrywki NIE”. Jednocześnie w niedopuszczalny i jawnie wrogi sposób głosami posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15 Greenpeace Polska został wykluczony z obrad” – komentowała posiedzenie posłanka Partii Zielonych Małgorzata Tracz.

Dopuszczony do głosu Jakub Gogolewski z Fundacji  „Rozwój TAK –  Odkrywki NIE” zadał komisjom szereg pytań. O to czy krajowy system energetyczny jest w stanie funkcjonować w razie konieczności wyłączenia elektrowni Turów. O strukturę wiekową zatrudnienia w elektrowni i kopalni, o strukturalne rozwiązania dla spółek obecnie zależnych od kompleksu Turowskiego.

Czy w związku z zaostrzeniem konfliktu i rozwojem sporu nie byłoby właściwe zawieszenie obecnego starania PGE o uzyskanie koncesji do 2044 roku, jako gest dobrej woli? - pytał Gogolewski. Podkreślał, że i tak według planów Turów ma zostać przekazany do NABE. Niestety na żadne z pytań nie otrzymał odpowiedzi.

Radosław Gawlik z Eko-Unii wskazał szereg nieścisłości podawanych przez zwolenników kompleksu. Zwrócił między innymi uwagę, że zgodnie z danymi przedstawionymi przez PGE zatrudnionych jest tam obecnie 5,3 tys. osób, a nie jak podaje m.in. posłanka Zalewska, 80 tys. Po drugie Turów dostarcza 3,17% energii elektrycznej, a nie 8%.

Małgorzata Tracz uznała dyskusję członków komisji za mało merytoryczną. Nie wniosła nic nowego do debaty o Turowie. Można natomiast spodziewać się teraz wzrostu napięcia w relacjach międzynarodowych. Polska daleka jest od starań załagodzenia konfliktu z Czechami. – Przygotowaliśmy wniosek i odpowiedź do TSUE i tę odpowiedź wyślemy do 8 kwietnia. Mamy szereg argumentów, które odrzucają argumenty strony czeskiej – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio. 

 

Więcej:

  1. https://spidersweb.pl/bizblog/turow-obrona-polskiego-rzadu/?fbclid=IwAR2NF8kNMcGTzDQd-LEqbNlADmsacVzXYqu34w3FMVQUUbZMZ8pg2DVcSsA
  2. https://www.wnp.pl/gornictwo/resort-klimatu-mamy-szereg-argumentow-odrzucajacych-czeskie-zarzuty-w-sprawie-turowa,459574.html

3. Podsycanie konfliktu

18 marca działacze Greenpeace zakończyli 30-godzinny protest w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów w Bogatyni (Dolnośląskie), w ramach którego domagali się m.in. odejścia od węgla do 2030 r.

5 dni później rozpoczął się kolejny protest. Tym razem zorganizowany przez zwolenników dalszej działalności kopalni i elektrowni. Ponad sto pięćdziesiąt samochodów blokowało przez dwie godziny wjazd do Czech w Kopaczowie, w powiecie zgorzeleckim. Akcja zorganizowana pod hasłem „Ręce precz od Turowa” miała pokazać sprzeciw górników wobec pozwu strony czeskiej i groźby zamknięcia kopalni

„Protest górników jest jednym z wielu działań w obronie kompleksu, w które angażuje się lokalna społeczność, władze samorządowe i europarlamentarzyści”. Niestety władze PGE, politycy i samorządowcy, zamiast szukać porozumienia z Czechami i możliwości załagodzenia sporu, podsycają konflikt, twierdząc, że „czeskie roszczenia są nieuzasadnione”. Mamią górników nieprawdopodobną wizją Turowa działającego do 2044 roku.

Więcej:

  1. https://zgorzelec.naszemiasto.pl/pracownicy-kopalni-protestowali-na-rondzie-w-kopaczowie-to/ar/c1-8197873 
  2. https://www.stopturow.com/pl1.php?dzial=2&kat=14&art=73

4. Czy transformacja powiatu zgorzeleckiego może być sprawiedliwa?

Urząd Marszałkowski przygotował projekt Regionalnego Planu Sprawiedliwej Transformacji dla powiatu Zgorzeleckiego. Projekt był dyskutowany 23 marca. Szansa na to, że Komisja Europejska zgodzi się na przyznanie środków dla regionu, który wciąż nie podał daty odejścia od węgla, jest bliska zera. Ponadto projekt zawiera szereg błędów i nieścisłości.

W dokumencie czytam, że „W związku z rolą, jaką kombinat górniczo-energetyczny Turów pełni w krajowym systemie energetycznym (8% produkcji energii elektrycznej, zaopatrzenie w prąd ok. 300 tys. gospodarstw domowych)". Tymczasem w 2020 roku było to zaledwie 3,17% energii elektrycznej produkowanej w Polsce w 2020 roku.

Na str.3 znajdziemy informację: „Dolny Śląsk jako jeden z najsilniej uprzemysłowionych regionów w Polsce (31 % wartości dodanej brutto generowanej przez przemysł, opierający do tej pory ten rozwój (analogicznie jak cały kraj) na emisyjnej energetyce ze źródeł kopalnych (w Polsce ok. 77% produkcji energii elektrycznej z węgla) stoi przed ogromnym wyzwaniem transformacji i wpisaniu się w politykę Europejskiego Zielonego Ładu”.

Tymczasem w 2020 roku udział mocy osiągalnych elektrowni na węgiel brunatny i kamienny spadł z 70% do 65%. To wynik budowy nowych jednostek gazowych oraz źródeł odnawialnych. Moc osiągalna elektrowni na węgiel brunatny w 2020 roku wynosiła 8,5 GW i jej udział spadł do 16,8% mocy osiągalnej w KSE.

Brakuje także informacji, które z bloków elektrowni Turów będą dalej działać po wygaśnięciu kontraktów mocowych w 2025 roku, bo wpłynie to na poziom wydobycia w odkrywce (a co za tym idzie poziom zatrudnienia) oraz na zatrudnienie w elektrowni Turów.

Więcej:

  1. https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/106508/Urzad-marszalkowski-przygotowal-plan-transformacji-dla-powiatu-zgorzeleckiego

Zdjęcie:       Kpalion, Wkimedia.Ccommons.

 

Popularne Artykuły

27 marzec 2020

Czesi o rozbudowie odkrywki Turów

Czeskie media szeroko komentują temat  odkrywki Turów. Czeskie media szeroko komentują plany rozbudowy i przedłużenie koncesji kopalni odkrywkowej w Turowie. Podkreśla się, że odkrywka...
08 październik 2020

Czy Polskę czeka Trybunał Sprawiedliwości za nierentowną odkrywkę?

Czechy przesłały do Komisji Europejskiej skargę w związku z rozbudową polskiej kopalni węgla brunatnego Turów. To furtka umożliwiająca zaskarżenie Polski do Europejskiego Trybunału Sprawiedl...
08 czerwiec 2021

Pieniądze dla Czechów czy na odejście od węgla?

Czas na plan sprawiedliwej transformacji - program osłonowy dla Bogatyni i regionu zgorzeleckiego 5 mln euro dziennie do czasu zaprzestania wydobycia w odkrywce Turów na granicy polsko-czes...

O Nas

Nasze organizacje wspólnie przeciwdziałają rozbudowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego Turów w Polsce, dla dobra lokalnych społeczności, przyrody i klimatu. Wspieramy działania obywatelskie podejmowane przez społeczność międzynarodową na styku Czech, Niemiec i Polski. Dążymy do tego, aby zależna od węgla brunatnego Bogatynia weszła na ścieżkę transformacji energetycznej, gospodarczej i społecznej.

Fundacja Rozwój TAK Odkrywki NIE | Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.